Olej ten ma żółty kolor i lekko orzechowy zapach. Ma dość
krótką, bo 3-tygodniową datę ważności po otwarciu butelki i musi być
przechowywany w lodówce – optymalna temperatura nie powinna przekraczać 10
stopni Celsjusza. Nie będę oszukiwać, że jest smaczny. Smakuje gorzej niż
drożdże, chociaż piłam tylko łyżkę dziennie. Za to jest bardzo zdrowy.
Właściwości
Olej lniany ma bardzo wysoką zawartość kwasów omega-3 i są
źródłem białka, wapnia, magnezu, żelaza oraz cynku. Jest szczególnie polecany
dla osób uprawiających sport, wspomaga leczenie depresji, trawienie (może
kojarzycie, że osoby po operacjach lub problemach z żołądkiem jedzą kisiel z
nasion lnu – olej działa podobnie), regeneruje błony śluzowe w układzie
pokarmowym. Jest też polecany przy prostacie i menopauzie.
Jego właściwości dają ukojenie zarówno łuszczącej się
skórze, jak i włosom wysokoporowatym, suchym, zniszczonym i bez blasku.
Jaki olej wybrać?
Dawkowanie oleju określa się między 2 do 6 łyżek dziennie.
Nie powinno się na nim smażyć, ponieważ traci swoje właściwości. Najbardziej
wartościowy jest olej tłoczony na zimno, nierafinowany. Jeśli chcemy kupić dobry olej, powinien on
być przechowywany w lodówce, w ciemnym miejscu, w butelce z ciemnego szkła –
wtedy mamy pewność, że olej nie stracił swoich właściwości.
Gdzie dostanę olej lniany?
W aptekach, sklepach/działach ze zdrową żywnością, oraz na różnych stroanch internetowych. Cena waha się od 7-20zł za 250ml i nie radzę kupować większych pojemności.
Stosujecie olej lniany? :)